tytuł: Nawiedzony dom
rok wydania: 2013
wydawnictwo: Wydawnictwo Klin
ocena: 6+/6
Dlaczego akurat ta książka?
|
Bardzo lubię czytać książki Joanny
Chmielewskiej i staram się raz na kilka tygodni odświeżyć sobie którąś z
nich. Korzystając z przeróżnych promocji, zwłaszcza w tak zwanych tanich
księgarniach, poszerzam biblioteczkę o nowe pozycje autorki i czytam na nowo
jej dzieła (i tak stałem się posiadaczem „Nawiedzonego domu”).
|
Słów kilka o fabule:
|
Bohaterami książki jest rodzeństwo Janeczka i
Pawełek Chabrowiczowie, których rodzice dostają w spadku dom pełen tajemnic.
Przed przeprowadzką dzieci znajdują na klatce schodowej psa, który po kilku
perypetiach na stałe zamieszkuje w „nawiedzonym domu” i otrzymuje imię
Chaber. Przed bohaterami staje kilka trudnych zadań: zachęcenie sąsiadki do
zamiany mieszkania, zgodnie z umową zawartą pomiędzy nią a rodziną; odkrycie
wszystkich tajemnych zakątków domu; obserwacja kilku podejrzanych typów
kręcących się po okolicy. W wykonaniu tych zadań pomaga im dzielny pies
Chaber…
|
Cytaty:
|
Babcia
była przeciw, a dziadek zawsze robi to, co babcia każe, nie ma nic do gadania
(…)
Szczęk otwieranego okna zaskoczyły
ich tak, że aż podskoczyli. Morda właśnie wracała. W sekundę potem ciszę
rozerwał straszliwy, przeraźliwy, krew w żyłach mrożący krzyk, jakiś brzęk,
rumor i znów krzyk...
|
Moja ocena:
|
Polecam tę książkę wszystkim, których czeka jesienna
chandra lub chcieliby rozpocząć przygodę z kryminałem (a nawet zaszczepić
zamiłowanie do tego typu książek w swoich potomkach). Humor Chmielewskiej wpływa
świetnie na nasze samopoczucie. Zwroty akcji i niespodziewane rozwiązanie
zagadki „nawiedzonego domu” zachęcają do sięgnięcia po raz kolejny po inne
książki autorki.
Bardzo
dobrze wydana książka, nie natrafiłem na żadną literówkę. Czcionka i wielkość
pozwalają na czytanie w każdym miejscu i czasie.
|
Przydatne linki:
|
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękuję za komentarz i zainteresowanie moim blogiem!!!